Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów PSZOK w Cybince jest już otwarty. Inwestycja została zrealizowana dzięki dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej.
Budowa systemu selektywnej zbiórki odpadów w Gminie Cybinka, której celem jest zmniejszenie poziomu odpadów komunalnych, w tym odpadów niebezpiecznych z gminy Cybinka, kosztowała ponad 5,9 mln zł. PSZOK w Cybince dofinansowany został ze środków UE kwotą ponad 2 mln 888 tys. zł.
W środę, 11 maja, podczas uroczystego otwarcia Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów w Cybince, członek zarządu województwa lubuskiego Marcin Jabłoński podkreślał rangę tej inwestycji. – Warto wyeksponować ten projekt, bo tego typu działań na terenie województwa lubuskiego aż tak dużo nie było. Nie było zbyt wielu chętnych, aby realizować tego typu przedsięwzięcia. To takie trochę niewdzięczne inwestycje, bo są trochę na uboczu, wszyscy tego nie widzą, dużo to kosztuje, a trzeba to jeszcze wdrożyć w życie i potem jeszcze utrzymać. To wymaga naprawdę głębokiej świadomości, poczucia odpowiedzialności za zmiany klimatyczne, za środowisko, które nas otacza, za wspólną odpowiedzialność za przyszłość całej naszej planety. Dlatego serdecznie gratuluję panu burmistrzowi, lokalnym władzom i zarządowi spółki, że zechcieliście państwo podjąć to wyzwanie – mówił Marcin Jabłoński.
Zaznaczył też, że PSZOK w Cybince może być przykładem dla samorządów w całym województwie lubuskim. – Teraz będziemy pokazywać innym, jak tego typu projekty realizować. Zrobiliście państwo naprawdę bardzo fajną robotę i wierzę, że nie jest to ostatni projekt jaki wspólnie realizujemy – podkreślił Marcin Jabłoński.
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Cybince to m.in.:
- kontenerowe zaplecze wraz ze stróżówką
- place i drogi
- instalacje zewnętrzne
- rampa i wiata garażowa
- ogrodzenie
- magazyn odpadów niebezpiecznych
- wiata edukacyjna wraz z wyposażeniem oraz ścieżką edukacyjną
- ponadto zakupiono i zamontowano wagę najazdową oraz inne maszyny i urządzenia
- zlikwidowano także dzikie składowiska
Inwestycja ma także charakter edukacyjny. Dzięki niej ma się zwiększyć poziom wiedzy mieszkańców na temat selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Jabłoński wyraził też nadzieję, że w końcu uda się ruszyć z nową perspektywą unijną, dzięki której będzie można rozpocząć realizację kolejnych ważnych projektów w Lubuskiem.
– Niestety, jesteśmy opóźnieni wiele miesięcy nie z naszej winy. To są zewnętrzne uwarunkowania. Różnego rodzaju spory, jaki toczy polski rząd z Unią Europejską powodują, że te pieniądze są wciąż wstrzymywane dla naszego kraju. Mam nadzieję, że to się w końcu skończy – tłumaczył, zadeklarował też chęć niesienia wszelkiej możliwej pomocy i partnerskiego wsparcia lokalnych inicjatyw.
