Za żołnierzami 151 batalionu lekkiej piechoty intensywne szkolenie wojskowe. Ostatnie dwa dni spędzili w Ośrodku Szkolenia Poligonowego w Wędrzynie. Dowódcy postanowili tym razem zapoznać swoich podwładnych z zasadami walki w terenie zurbanizowanym.
Opanowanie budynków w kontakcie i bez kontaktu z przeciwnikiem, działania na posterunkach kontrolno-ochronnych czy umacnianie budynków – m.in. takim zadaniom musieli stawić czoła żołnierze 2 kompanii lekkiej piechoty. Szkolenie wojskowe był dość rozbudowane. Scenariusz zakładał przeprowadzenie przez dowódcę kompanii obrony miasta, aż do momentu otrzymania wsparcia ze strony wojsk operacyjnych.
– O godzinie 4.00 żołnierze opuścili rejony bytowania. Postawiłem rozkaz bojowy dowódcom plutonów. Kompania w trybie alarmowym osiągnęła zdolność do realizacji zadania. Sprawdzałem swoich podwładnych również pod kątem organizowania łączności i pracy na posterunkach, a także jak radzą sobie patrole piesze. Kolejnym zadaniem było rozwinięcie stanowiska dowodzenia oraz kompanijnego punktu opatrunkowego dla rannych i wyłączonych z walki żołnierzy. Mimo wysokiej temperatury, dużej ilości materiału szkoleniowego oraz dynamicznie zmieniającej się sytuacji, żołnierze wykazali się ogromnym zaangażowaniem. Wykonali wszystkie postawione zadania na wysokim poziomie i zostali pozytywnie ocenieni przez moderatorów ćwiczenia – tłumaczy por. Krzysztof Ciupak, dowódca 2 klp ze 151 blp w Skwierzynie, który wchodzi w skład 12 WBOT.
Scenariusz zakładał szturm przeciwnika na miasto Nowy Mur. Liczne, pozorowane ataki lotnicze i chemiczne, pozwoliły sprawdzić reakcję żołnierzy na dynamicznie zmieniającą się sytuację oraz stres. W ćwiczeniu został użyty dron, który dostarczał dowódcy informacje rozpoznawcze, m.in. na temat natarcia przeciwnika oraz pojawiających się wyłomach w obronie i konieczności wysłania QRF – sił szybkiego reagowania, aby zniwelować zagrożenie.