↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Oszustwa na starszych ludziach są już niemal codziennością, a przestępcy korzystają z manipulacji emocjami swoich ofiar. W ostatnim czasie miało miejsce bulwersujące oszustwo na synową na terenie Drezdenka, gdzie 86-letnia kobieta została oszukana przez kobietę, którą podszyła się pod synową i opowiedziała jej zmyśloną historię o wypadku syna. Zmanipulowana seniorka przekazała przestępcom przez okno mieszkania aż 46 tysięcy złotych.

Oszustwo na synową. 86-latka przekazała przez okno 46 tys. złotych
fot. Policja.pl

Przypadek z Drezdenka nie jest odosobniony. Oszuści wykorzystują łatwowierność i brak ostrożności ludzi, którzy często są samotni i starsi. Oszustwa te są dobrze zorganizowane i przestępcy kierujące nimi są często poza granicami kraju, co utrudnia ich ściganie i ukaranie. Niestety, odzyskanie utraconych pieniędzy jest bardzo trudne i często niemożliwe.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Policjanci od wielu lat podejmują działania, by przeciwdziałać oszustwom na seniorach. Współpracują z instytucjami i podmiotami finansowymi oraz organizują debaty społeczne poświęcone temu problemowi. Mimo to, wciąż wiele osób pada ofiarą oszustów.

Drezdenko: Oszustwo na synową

W przypadku 86-letniej mieszkanki Drezdenka, oszustka podszywająca się pod synową starszej kobiety wykorzystała jej zaufanie i łatwowierność. Zadzwoniła do niej i poinformowała o poważnym wypadku syna, proponując przekazanie pieniędzy na pomoc adwokata. Niestety, 86-latka uwierzyła w tę fałszywą historię i przekazała przez okno mieszkania aż 46 tysięcy złotych.

Należy pamiętać, że oszuści stosują różne metody i historie, aby oszukać ludzi i wyłudzić od nich pieniądze. Oszustwo na synową to tylko jeden z wielu wariantów. Warto zachować czujność i ograniczone zaufanie, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby, które są samotne i starsze. Policjanci apelują o szeroką kampanię informacyjną i edukację społeczeństwa w celu zapobiegania takim przestępstwom. Jednocześnie przypominają, że w przypadku podejrzeń oszustwa należy niezwłocznie skontaktować się z policją i nie podejmować samodzielnych działań.

- REKLAMA -