Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Gorzowie Wielkopolskim we wtorek, 16 maja, zatrzymali 44-letniego obywatela Gruzji, który nie tylko naruszył polskie przepisy pobytowe, ale również posłużył się sfałszowanym dokumentem jako autentycznym a w trakcie kontroli na jaw wyszło, że jego pozwolenie na pobyt w Polsce jest sfałszowane.

Gruzin chciał dostać Kartę Pobytu. Podrobione pozwolenie na pobyt dostał "od nieznanego mu Ukraińca na komunikatorze"
fot. Straż Graniczna

Jak ustalili funkcjonariusze Straży Granicznej, cudzoziemiec złożył wniosek o pobyt czasowy i pracę w Polsce, jednak został on odmownie rozpatrzony przez Wojewodę Lubuskiego w kwietniu bieżącego roku. Okazało się również, że Gruzin przebywał na terytorium Niemiec w oczekiwaniu na rozpatrzenie swojego wniosku. Podczas kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy SG, cudzoziemiec przedstawił dokumenty, które wywołały ich zdziwienie. Okazało się, że dokumentem tym był pozytywny dokument zezwalający na pobyt czasowy i pracę, jednak funkcjonariusze mieli poważne wątpliwości co do jego autentyczności.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Podczas przesłuchania, 44-latek przyznał się, że dokument ten otrzymał od nieznanego mu Ukraińca w pliku PDF za pośrednictwem jednego z komunikatorów. Dodatkowo ustalono, że obywatel Gruzji użył podrobionego dokumentu jako autentycznego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim w celu uzyskania Karty Pobytu.

Wobec tego, funkcjonariusze Straży Granicznej wszczęli postępowanie karne przeciwko mężczyźnie i postawili mu zarzut posługiwania się podrobionym dokumentem jako autentycznym. Zatrzymany przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia oraz wniosek o warunkowe umorzenie postępowania na okres próby jednego roku.

Decyzją Komendanta Placówki SG w Gorzowie Wielkopolskim, obywatel Gruzji został zobowiązany do powrotu w ciągu 15 dni oraz otrzymał zakaz ponownego wjazdu na terytorium Polski i innych państw należących do strefy Schengen na okres 6 miesięcy.

- REKLAMA -