39-letni mieszkaniec Jeleniej Góry, który podczas ucieczki potrącił policjanta, został zatrzymany po kilkunastogodzinnych poszukiwaniach. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności za serię poważnych przestępstw, w tym za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, posiadanie środków odurzających oraz ucieczkę przed pościgiem.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 10 września 2024 roku, w miejscowości Klecza, w gminie Wleń. Podczas rutynowego patrolu policjanci z Lwówka Śląskiego zwrócili uwagę na samochód marki Mercedes Vito, który poruszał się z uszkodzonym oświetleniem. Mundurowi podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli, która początkowo przebiegała standardowo. Jednak gdy funkcjonariusze sprawdzali kierowcę w systemach, mężczyzna nagle uruchomił pojazd i próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Podczas próby zatrzymania uciekinier potrącił policjanta, który doznał ogólnych potłuczeń. Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg, podczas którego byli zmuszeni do użycia broni służbowej. Mężczyzna kierujący Mercedesem zdołał jednak zbiec, porzucając pojazd na polnej drodze w miejscowości Golejów i ukrywając się w pobliskim lesie.
W akcję poszukiwawczą zaangażowano liczne siły policyjne, w tym funkcjonariuszy z Lwówka Śląskiego, Gryfowa Śląskiego oraz Mirska. W działaniach udział wzięła także Policyjna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza, wyposażona w specjalistyczny sprzęt. W porzuconym samochodzie uciekiniera znaleziono metamfetaminę, a po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach ustalono, że mężczyzna był osobą poszukiwaną do odbycia kary za kradzież oraz posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Po kilkunastu godzinach poszukiwań 39-letni mężczyzna, który wcześniej potrącił policjanta został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Następnie trafił do lwóweckiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty m.in. zmuszenia przemocą funkcjonariusza do odstąpienia od kontroli drogowej, ucieczki przed pościgiem oraz nielegalnego posiadania środków psychotropowych. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Za swoje czyny grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
