↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Świebodzińscy policjanci odnaleźli zaginionego 70-latka. Mężczyzna leżał w polu, w trudno dostępnym miejscu. Z uwagi na wyczerpanie organizmu nie był w stanie sam wrócić do domu ani wezwać pomocy.

akcja poszukiwawcza
fot. Policja.pl

Córka zaginionego 70-letniego mieszkańca powiatu świebodzińskiego, zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie, we wtorek wieczorem, 21 lipca. Powiedziała, że jej tata wyszedł z domu kilka godzin wcześniej i do tej pory nie wrócił.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci ze Świebodzina i Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, a także strażacy, pracownicy Nadleśnictwa oraz rodzina i znajomi zaginionego. Obszar poszukiwań był trudny, ponieważ wzdłuż wałów była gęsta wysoka roślinność oraz zagajniki. Po obu stronach drogi, poprzez pole poruszała się tyraliera, która przeszukiwała cały teren. Druga grupa szła wzdłuż torowiska, poprzez gęsto zarośnięte nasypy, przy granicy pola.

Udana akcja poszukiwawcza

Poszukiwania zakończyły się sukcesem. Przy torowisku, pomiędzy zbożem, a zarośniętym nasypem, kilkaset metrów od drogi policjanci znaleźli wyczerpanego, leżącego mężczyznę. Odnaleźli go idący w czele pochodu policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego oraz Rewiru Dzielnicowych. 70-latek był przytomny, ale wycieńczony, sam nie byłby w stanie podnieść się i wrócić do domu, czy w jakikolwiek sposób wezwać pomoc.

Policjanci udzielili mu pomocy, a następnie wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przejęło czynności medyczne.

- REKLAMA -