Skradziony na terenie Niemiec Mercedes Sprinter wraz ze sprzętem budowlanym o łącznej wartości blisko 100 tysięcy złotych został odzyskany przez policjantów z żarskiej komendy. Zarzuty paserstwa usłyszeli mężczyźni w wieku 31 i 34 lat. Może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu dzięki natychmiastowej wymianie informacji żarskiej Policji z Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku, możliwe było odzyskanie samochodu marki Mercedes Sprinter, który został skradziony tego samego dnia na terenie Niemiec.
Policjanci żarskiego ruchu drogowego sprawdzając podżarskie miejscowości za skradzionym mercedesem, na jednej z posesji zauważyli opisywany pojazd, a w jego pobliżu mężczyznę. Natychmiast podjęli działania w wyniku, których potwierdzili przypuszczenia, że zaparkowany na posesji samochód jest kradziony. W systemach policyjnych figurował jako utracony.
Do wyjaśnienia zatrzymany został 31-letni mieszkaniec powiatu żarskiego, a w dalszych, wspólnych działaniach podjętych z policjantami kryminalnymi, kolejny mężczyzna – 34-letni obywatel Ukrainy. Odzyskany pojazd wraz z narzędziami budowlanymi, które znajdowały się w przestrzeni ładunkowej, o łącznej wartości blisko 100 tysięcy złotych, powrócił do właściciela.
Po zgromadzeniu materiałów w tej sprawie zatrzymani usłyszeli zarzuty paserstwa. 34-latek został aresztowany na trzy miesiące. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.