Podrobione prawo jazdy, aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kierowanie pojazdem mechanicznym z blisko 2,5 promilami alkoholu we krwi. To zarzuty, które usłyszy kierujący 39-latek zatrzymany przez policjantów ze Świebodzina. Mężczyźnie grozi wysoka kara finansowa oraz kara pozbawienia wolności do lat 5.
Nie każdy potrafi uczyć się na błędach. Niektóre osoby, wręcz przeciwnie, pogłębiają swoje problemy chcąc iść na skróty. Efektem tego są coraz poważniejsze problemy – na przykład w postaci poważnych zarzutów. Przykładem takiej osoby jest 39-latek z powiatu świebodzińskiego. Mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznym. Zamiast jednak odczekać do końca kary za popełnione błędy i wtedy postarać się wyrobić uprawnienia ponownie, postanowił pokombinować w inny sposób.
Mężczyzna zdobył fałszywe prawo jazdy i wsiadł za kierownicę swojego Renault. Być może liczył, że łatwo oszuka policjantów. Nic z tego, ponieważ ci regularnie szkolą się jak rozpoznawać znaki zabezpieczające na różnego rodzaju dokumentach oraz jak takie falsyfikaty rozpoznać. Za posługiwanie się fałszywym dokumentem grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
W tym wypadku jednak nie był to jedyny problem kierującego. Posiadał on również, wyrokiem sądu aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jest to przestępstwo za które również grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, a także przedłużenie zakazu, nawet do dożywotniego.
Przyczyną kontroli był jednak sposób jazdy kierującego, który zwrócił uwagę policjantów. Ta wynikała z kolei z faktu, iż mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 1,13 miligrama na litr alkoholu czyli blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Za powyższe mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch a także wysoka kara finansowa, nie mniejsza niż 10 tysięcy złotych.