↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Marzec to bardzo ważny miesiąc dla żołnierzy batalionu czołgów z 34 Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania. Trwające manewry w Żaganiu to czas w którym podlegają certyfikacji. Jej celem jest potwierdzenie zdolności czołgistów do prowadzenia działań bojowych na szczeblu plutonów.

Manewry w Żaganiu. Poligonowe kroki do perfekcji
Manewry w Żaganiu: przeprawa przez Kwisę – fot. Marta Wieliczko, materiały prasowe

Trwające od poniedziałku, 15 marca, manewry w Żaganiu poprzedzone były odpowiednimi przygotowaniami, w tym chociażby przygotowaniem obozowiska i zorganizowanie zaplecza logistycznego dla żołnierzy, którzy przemieścili się z macierzystej jednostki na żagański poligon. Zadaniem każdego dowódcy plutonu było odpowiednie przygotowanie sprzętu wyjeżdżającego w pole, aby nie zawiódł podczas wykonywania zadania.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

– Każdy czołg to gruboskórne zwierzę, które jeśli jest zadbane to działa, a jego użytkowanie sprawia przyjemność, a my dbamy o swój sprzęt. – powiedział por. Paweł Żabicki.

Manewry w Żaganiu

Przez kolejne dni poligonu załogi doskonaliły umiejętności między innymi z prowadzenia ognia z czołgu do celów ukazujących się w ruchu, w miejscu i w przystankach. Ćwiczenia te są niezbędne do przygotowania się pancerniaków do planowanych w kolejnym tygodniu strzelań bojowych. W czasie takiego szkolenia pomocne są tak zwane punkty nauczania, przygotowujące każdego żołnierza do profesjonalnego wykonania zadania. Czołgiści pod czujnym okiem instruktorów doskonalili technikę strzelania z wykorzystaniem stołu plastycznego, ładowania armaty czołgu T-72 sposobem ręcznym, czy też uczyli się programowania radiostacji.

W piątkowy poranek plutony na wozach bojowych rozpoczęły marsz, który zakończył się pokonywaniem przeszkody wodnej na rzece Kwisa. 

Pokonywanie przeszkody wodnej jest nieodłącznym elementem szkolenia w naszych warunkach terenowych, na europejskim teatrze działań, ponieważ Polska jest poprzecinana siecią cieków wodnych, stąd potrzeba ciągłego szkolenia w tym aspekcie. Najważniejszą rzeczą dla czołgisty nie jest sprzęt, jakim dysponuje, ale możliwość doskonalenia procedur i umiejętności bojowych, jak również nabywanie dobrych nawyków. – powiedział ppłk Marcin Markowski.

W dalszej części szkolenia poligonowego trwającego do 31 marca żołnierze hetmańskiej brygady realizować będą szkolenie taktyczne z wykorzystaniem amunicji bojowej, które zakończy certyfikację plutonów pierwszej i drugiej kompani czołgów. Ponadto realizowane będą zajęcia inżynieryjno-saperskie natomiast pluton rozpoznawczy doskonali umiejętności eksploracji na korzyść batalionu czołgu a elementy logistyczne, realizują przedsięwzięcia z zakresu ewakuacji i remontów pojazdów.

- REKLAMA -