Kryminalni z Międzyrzecza zatrzymali poszukiwanego listem gończym mężczyznę, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna był na tyle zdeterminowany aby nie wpaść w ręce policji, że przed mundurowymi uciekał po dachu.
Międzyrzeccy mundurowi prowadzili poszukiwania za mężczyzną, który nie zastosował się do wyroku sądu dotyczącego pozbawienia wolności na okres trzech miesięcy. Kryminalni po ustaleniu miejsce pobytu poszukiwanego, zjawili się na miejscu. Mimo wezwań do otwarcia drzwi i poinformowania mieszkańców, że w przypadku braku reakcji wyważą drzwi, mężczyzna ukrywający się w mieszkaniu postanowił udawać, że go nie ma.
Nietypowy pościg w Międzyrzeczu. Mężczyzna uciekał po dachu przed policją
Funkcjonariusze po siłowym wejściu do mieszkania zastali otwarte na oścież okno prowadzące na dach, a na stoliku pęk kluczy. Podjęli wiec decyzję o rozdzieleniu się i sprawdzeniu terenu wokół kamienicy. Gdy zapukali do znajdującego się nieopodal mieszkania rodziców poszukiwanego mężczyzny, usłyszeli ruch dochodzący z mieszkania a wezwanie do otwarcia pozostawało bez odzewu.
W celu dostania się do środka wykorzystali jeden z kluczy znalezionych w poprzednim mieszkaniu, który jak się okazało pasował do zamka. Po wejściu do mieszkania kryminalni przystąpili do przeszukania. Podejrzanego 31-latka, który chwilę wcześniej uciekał po dachu znaleźli w kącie składziku przykrytego plastikową wanienką za którą wystawały tylko nogi.
Mężczyzna trafił do aresztu śledczego, gdzie będzie odbywał wymierzoną mu przez sąd karę pozbawienia wolności.