Brak wykwalifikowanej kadry to jedno z kluczowych wyzwań w obszarze logistyki, z jakimi borykają się firmy. Przyczyną trudności w obsadzaniu miejsc pracy nowymi pracownikami są głównie zbyt wysokie oczekiwania finansowe potencjalnych pracowników, brak dostępnych kandydatów oraz ich niewystarczające doświadczenie zawodowe. Najtrudniej pozyskać magazyniera, operatora wózka oraz inżyniera – te profesje otwierają listę 10 najtrudniejszych do obsadzenia stanowisk w obszarze logistyki.

10 najtrudniejszych do obsadzenia stanowisk w obszarze logistyki
fot. Pixabay

Wśród największych wyzwań, które są przeszkodą na drodze do pozyskiwania nowych talentów, znajdują się zbyt wysokie oczekiwania finansowe kandydatów (61%) oraz ich deficyt na rynku (58%). Organizacje wspominają również o braku wystarczającego doświadczenia zawodowego kandydatów (44%), braku wymaganych kompetencji twardych (33%) oraz niechęci do zmiany pracy w trakcie pandemii (22%). Z powodu tak licznych trudności w zrekrutowaniu nowych rąk do pracy nie dziwi zatem fakt, że pozyskiwanie nowych pracowników to numer jeden na liście inwestycji firm w 2021 roku, co potwierdza 54% badanych.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

10 najtrudniejszych do obsadzenia stanowisk w obszarze logistyki 

Magazynier, operator wózka (widłowego, bocznego, wysokiego składu) oraz inżynier (ds. procesów logistycznych, automatyk) to stanowiska wskazane przez firmy jako najtrudniejsze do obsadzenia. Na liście profesji najtrudniejszych do zrekrutowania znajduje się także ekspert ds. logistyki (spedytor, specjalista ds. zarządzania stockiem, zarządzania jakością, eksportu, gospodarki magazynowej), technik (utrzymania ruchu, operator, mechanik, elektryk), a także wykwalifikowany pracownik produkcji (operator produkcji i maszyn, systemów VMS). Biorąc pod uwagę trudności w znalezieniu potrzebnych kompetencji 53% firm przyznaje, że obecnie trudniej jest pozyskać potrzebne kompetencje twarde, podczas gdy dla 47% trudniejsze do pozyskania są umiejętności miękkie.

Ponad połowa przedsiębiorców z obszaru logistyki w najbliższym roku chce inwestować w pozyskiwanie nowych talentów. Wynik ten absolutnie nie dziwi, ponieważ potrzeby w zakresie zatrudniania pracowników znacznie przewyższają obecnie możliwości rynkowe. Branża logistyczna, dynamicznie rozwijająca się podczas pandemii i planująca dalszy wzrost, już dziś mocno odczuwa braki kadrowe na każdym poziomie kompetencji. Pracodawcy będą musieli opracować strategię rekrutacyjną, która pozwoli im przyciągnąć specjalistów nie tylko wysokością wynagrodzenia, ale również atrakcyjnością zlecanych projektów czy benefitami. Niewątpliwie dużą rolę w pozyskiwaniu kandydatów odgrywać będzie także rozpoznawalność marki, więc już dziś firmy powinny pracować nad budowaniem wizerunku rozwijającego się, odpowiedzialnego pracodawcy – wyjaśnia Dominik Malec, Business Unit Director w Manpower.

Co robią firmy, by zdobyć pożądane kompetencje?

Pewnym remedium na pozyskanie potrzebnych umiejętności może być automatyzacja procesów, którą planuje 6 na 10 przebadanych organizacji. Jednak i to rozwiązanie doprowadzi do wzrostu zapotrzebowania na nowe zasoby – 34% firm w grupie planującej automatyzację chce pozyskiwać nowych pracowników z kompetencjami niezbędnymi do funkcjonowania działu poddanego temu procesowi. 18% potwierdziło, że doprowadzi to do zmniejszenia liczby etatów. Z kolei 35% przedsiębiorstw zdecyduje się na wdrożenie programów rozwojowych, mających na celu zmianę lub podniesienie kompetencji obecnych pracowników.

W logistyce niezmiennie obserwujemy zmagania „człowiek – technologia”. Z jednej strony widoczna jest rosnąca potrzeba firm w zakresie rozwoju nowoczesnych rozwiązań technologicznych wspierających procesy logistyczne, z drugiej strony niezmiennie słychać o niemalejącym zapotrzebowaniu na wykwalifikowanych pracowników w magazynie, spedycji oraz w innych obszarach. Dość powszechna swego czasu teoria dotycząca zastąpienia ludzi w magazynie inteligentną automatyką w obliczu przeprowadzonych badań wydaje się być zupełnie nieuzasadniona. Automatyzacja procesów i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań wymaga wsparcia ze strony wykwalifikowanej kadry, zatem relacja „człowiek – technologia” ma wymiar współpracy, a nie konkurencji. Kluczem do sukcesu jest rozwój kompetencji dotyczących nowych technologii i ich praktycznej implementacji – mówi Marta Cudziło, główny specjalista i kierownik Centrum Logistyki w Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania.

Firmy ankietowane przez ManpowerGroup i Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania walczą z niedoborem talentów i kompetencji również poprzez zadbanie o już posiadane zespoły. 64% zapewnia swoim pracownikom dodatkowe szkolenia i możliwości rozwoju, a 33% przenosi do nowych ról i wyposaża w nowe umiejętności. Aby przyciągnąć do organizacji pożądane talenty 41% decyduje się na podniesienie wynagrodzenia początkowego, a 27% korzysta z outsourcingu usług. Niemal co czwarty pracodawca (23%) korzysta z alternatywnych modeli pracy, współpracując np. z freelancerami lub pracownikami tymczasowymi.

Reklama: