W ostatnich dniach inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili kontrole, które wykazały, że naczepy w kontrolowanych przez nich ciężarówkach, stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. W wyniku przeprowadzonych inspekcji, zakazano dalszego ich użytkowania.
W czwartek, 25 maja, na ekspresowej „trójce” w okolicy Gorzowa Wielkopolskiego, inspektorzy zatrzymali do kontroli pojazd ciężarowy, którym kierowca jechał po element dźwigu, montowanego na budowie w Dziwnowie. Podczas przeprowadzonej kontroli, wykryto poważne usterki, które stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. Szczególnie zaniepokojenie wzbudziła mocno popękana w kilku miejscach rama naczepy. Największe uszkodzenia stwierdzono w okolicy mocowania z ciągnikiem siodłowym oraz nad drugą osią pojazdu. Co więcej, ramę pojazdu wcześniej naprawiano w innych miejscach poprzez spawanie metalowych płaskowników pomiędzy pierwszą a drugą osią. Dodatkowo, cała powierzchnia ramy była pokryta rdzą i odpadającą farbą. Kontrola wykazała również brak osłon bębnów hamulcowych w naczepie.
Popękane ramy, dziury i rdza – te naczepy nie powinny znaleźć się na drodze
Tego samego dnia, na autostradzie A2 w pobliżu Miejsca Obsługi Podróżnych Sosna, słubiccy inspektorzy skontrolowali ciężarówkę należącą do ukraińskiego przedsiębiorcy, którą przewoził ładunek z Belgii do Ukrainy. Podczas tej kontroli również zauważono poważne usterki na ramie naczepy. Rama była popękana zarówno z prawej, jak i lewej strony, miała również dziury, ślady rdzy oraz ślady wcześniejszych napraw.
W wyniku kontroli, inspektorzy zatrzymali dowody rejestracyjne pojazdów i wydali zakaz dalszego używania skontrolowanych naczep. Wobec przedsiębiorców i osób zarządzających transportem w przedsiębiorstwach zostaną wszczęte postępowania administracyjne, zagrożone karą pieniężną.