↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Brutalne pobicie nastolatki na bulwarze zachodnim w Gorzowie Wielkopolskim. Wstrząsające nagranie telefonem opublikowane w sieci pokazuje, jak uczennica szkoły średniej katuje swoją koleżankę, a grupa innych uczniów przygląda się temu bezczynnie, a nawet dopinguje agresorkę.

Brutalne pobicie nastolatki w Gorzowie Wielkopolskim. Policja prowadzi dochodzenie
fot. Archiwum Żary24 online

Jak podają lokalne media, nagranie dokumentujące brutalne pobicie nastolatki na gorzowskim bulwarze trafiło do sieci i na policję, która prowadzi już dochodzenie w tej sprawie. Funkcjonariusze próbują dotrzeć do świadków i ustalić wszystkie okoliczności towarzyszące temu zdarzeniu. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie zapowiada ujawnienie nowych informacji w ciągu kilku kolejnych dni.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Na nagraniu wideo widać, jak pobita dziewczyna upada na ziemię, a agresywna nastolatka rzuca się na nią jak dzikie zwierzę, okładając ją wściekle pięściami i zadając ciosy w głowę. Pytała jednocześnie „jeszcze?”.

Gorzów Wlkp.: Brutalne pobicie nastolatki. Policja prowadzi dochodzenie

W tej chwili zajmujemy się tą sprawą. Docieramy do świadków zdarzenia i ustalamy wszystkie okoliczności towarzyszące. W tym momencie nie chcę zdradzać więcej szczegółów. W ciągu kilku dni będziemy mieć więcej informacji – powiedział dziennikarzom portalu Gorzowianin.com, Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Jak podaje Radio ZET, obie dziewczyny to uczennice lokalnej szkoły średniej. Film pokazujący brutalne pobicie trafił do sieci oraz na policję. Policja apeluje o zgłaszanie się świadków, którzy mogą mieć ważne informacje dotyczące tego zdarzenia.

Brutalne pobicie nastolatki w Gorzowie Wlkp. wywołało szerokie poruszenie wśród mieszkańców miasta i społeczności lokalnej. Ludzie wyrażają swoje oburzenie i żądają surowych kar dla sprawczyni. Policja natychmiast przystąpiła do śledztwa w tej sprawie i zapewnia, że wszelkie działania zostaną podjęte, aby sprawczyni poniosła odpowiedzialność za swoje czyny.

- REKLAMA -