↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego interweniowali w sprawie kierowcy, który niemal potrącił pieszego na przejściu. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera samochodowa, a nagranie z internetu szybko zyskało rozgłos, trafiając w ręce funkcjonariuszy. To właśnie ono pozwoliło na ustalenie tożsamości kierowcy i dokładny przebieg zdarzeń.

Nagranie z internetu go pogrążyło: niemal potrącił pieszego, stanie przed sądem
Kadr z nagrania – fot. Policja.pl

Na filmie widać, jak kierowca renaulta wykonuje niebezpieczny manewr, ledwo omijając nastolatka na przejściu dla pieszych. Ostatecznie auto zatrzymuje się na chodniku, a pieszy unika uderzenia w ostatniej chwili. Zgłoszenie w tej sprawie złożyła matka chłopca, zaniepokojona całą sytuacją.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Śledczy mieli trudne zadanie, ponieważ nagranie z internetu początkowo nie pozwalało na jednoznaczną identyfikację pojazdu. Dzięki analizie i pracy policjantów udało się jednak wytypować kierowcę – 62-latka. Mężczyzna przyznał się do winy i wyraził skruchę, tłumacząc, że próbował uniknąć kolizji z poprzedzającym samochodem i pieszym. Niestety, manewr zakończył się wjechaniem na trawnik.

Chociaż nikt nie ucierpiał, zdarzenie mogło skończyć się tragedią. Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu prawa jazdy mężczyzny, odstępując jednocześnie od nałożenia mandatu. Sprawą zajmie się sąd, a dalsze decyzje będą zależeć od jego wyroku.

Nagranie z internetu go pogrążyło: niemal potrącił pieszego

nagranie: Policja.pl
- REKLAMA -

Komentarze