Przypadki dwóch kierowców z Gubina, którzy zostali zatrzymani do kontroli drogowej pod wpływem alkoholu pokazują, że pomimo wysokich kar i przestróg, problem wsiadania za kierownicę w stanie nietrzeźwości i niebezpieczeństwa jakie stwarzają na drodze pijani kierowcy wciąż istnieje.
W sobotę, 9 grudnia, patrol dzielnicowych poddał kontroli drogowej kierowcę Opla. Analiza stanu trzeźwości 25-letniego mężczyzny ujawniła przekroczenie dozwolonej ilości alkoholu w organizmie. Policjanci odebrali mu prawo jazdy. Również 66-letni kierowca Renault, zatrzymany tego samego dnia przez patrol prewencji, stracił prawo jazdy za jazdę samochodem po spożyciu alkoholu. To jakie konsekwencje poniosą pijani kierowcy, będzie teraz zależało od decyzji sądu.
Policjanci podkreślają, że problem pijanych kierowców na drogach traktują priorytetowo. Nawet najmniejsza ilość alkoholu może znacząco wpłynąć na reakcje i skupienie za kierownicą. Apelują również o reakcję społeczeństwa wobec osób decydujących się na jazdę po alkoholu, zachęcając do zgłaszania takich sytuacji.