Akcją ratunkową zakończyło się nielegalne zwiedzanie bunkrów w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym przez trzech mężczyzn, którzy wpadli do niezabezpieczonej studni w jednym z bunkrów z której nie mogli się wydostać. Aby szybko odnaleźć mężczyzn, na miejsce skierowano wszystkie wolne patrole policji.
Do zaginięcia trzech mężczyzn, którzy wybrali się na nielegalne zwiedzanie bunkrów w rejonie Międzyrzecza, doszło w niedzielę, 11 lipca, w godzinach popołudniowych. Jak wynikało ze zgłoszenia, eksploratorzy wpadli do jednego z licznych i niezabezpieczonych szybów studni, z którego nie mogli się samodzielnie wydostać.
W związku z zagrożeniem ich życia i zdrowia ruszyły zakrojone policyjne działania aby jak najszybciej odnaleźć zaginionych. To zadanie nie należało jednak do łatwych bowiem Międzyrzecki Rejon Umocniony to system licznych, mrocznych i niebezpiecznych korytarzy oraz fortyfikacji o długości blisko 35 kilometrów. W wytypowaniu miejsca w którym mogli znajdować się mężczyźni pomógł pracownik MRU. Rejon poszukiwań zawęziło również odnalezienie przy jednym z bunkrów samochodu zaginionych mężczyzn.
Międzyrzecz: Pojechali na nielegalne zwiedzanie bunkrów i zabłądzili pod ziemią
Mężczyzn odnaleziono w podziemnych tunelach z pomocą pracownika muzeum gdy błąkali się korytarzami szukając wyjścia. Choć cała historia zakończyła się szczęśliwie, nielegalnych eksploratorów czeka teraz niemiła niespodzianka. Mężczyźnie nie unikną odpowiedzialności za swoje zachowanie. bowiem ich wycieczka po muzeum była nielegalna, ponadto Międzyrzecki Rejon Umocniony jest chronionym rezerwatem nietoperzy.
Służby apelują do osób, które chcą poznać historię bądź eksplorować tego typu obiekty, aby korzystali tylko i wyłącznie z tras wyznaczonych przez muzeum. Pozwoli to uniknąć niebezpieczeństw oraz konsekwencji prawnych. Po tym wydarzeniu, policja prowadzi wzmożone kontrole międzyrzeckich fortyfikacji, aby zabezpieczyć ich przed dostępem osób niepożądanych.
