Policjanci nowosolskiej drogówki surowo ukarali kierowcę, który za swoje wyprzedzanie dostał aż 12 punktów karnych i 1000 zł mandatu.
We wtorek, 6 października, nowosolscy policjanci spotkali się z uczniami szkoły podstawowej w Niedoradzu gdzie szkolili najmłodszych z zasad ruchu drogowego i zasad bezpieczeństwa. Gdy po zakończonych zajęciach wychodzili z budynku, zauważyli Hondę, której kierowca bez zapiętych pasów bezpieczeństwa z dużą prędkością zaczął wyprzedzać inny samochód tuż przed przejściem dla pieszych.
Podczas kontroli drogowej, 25-latek tłumaczył, że wyprzedzał bo auto za którym jechał, poruszało się zbyt wolno. Zdawało się, że kompletnie zapomniał, że w tym miejscu dozwolona prędkość wynosiła 30 km/h. Za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i jazdę bez wymaganych pasów bezpieczeństwa został ukarany kwotą 1000 zł oraz 12 punktami karnymi. Oświadczył iż wie, że bardzo źle zrobił ale był pewny swojego działania, bo nikogo nie widział przechodzącego przez przejście dla pieszych.
Policjanci przypominają, że takie tłumaczenia niewiele dają. – Manewru wyprzedzania nie wolno wykonywać tuż przed pasami, gdyż naraża on na śmiertelne niebezpieczeństwo prawidłowo poruszających się na przejściu pieszych. – tłumaczy mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska z nowosolskiej komendy.