Niebezpieczną jazdę ciężarowego kolosa przerwała słubicka policja. Stało się to dzięki zgłoszeniu mieszkańca, który powiadomił dyżurnego policji, że kierowca TIR-a może być nietrzeźwy. Pijany kierowca tira miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Zapewnienie bezpieczeństwa na polskich drogach to jedno z najważniejszych ustawowych zadań policji. Sami też mamy wpływ na poziom bezpieczeństwa na drogach, dlatego tak ważny jest każdy sygnał czy zgłoszenie o wszelkich niebezpiecznych sytuacjach czy zdarzeniach, których jesteśmy świadkami. Zwłaszcza, gdy ktoś chce wsiąść do samochodu będąc pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Taką reakcją wykazał się jeden z kierowców w Słubicach, który powiadomił dyżurnego policji o tym, że kierowca zestawu ciężarowego może być pijany. Jego natychmiastowe zgłoszenie i dokładne opisanie pojazdu oraz kierunku jazdy pozwoliło na błyskawiczną interwencję policyjnego patrolu i skuteczne zatrzymanie wskazanej ciężarówki.
Ciężarówka została zatrzymana w Drzecinie. Podczas kontroli pijany kierowca tira omal nie wypadł z kabiny. Badanie trzeźwości wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Samochód, którym jechał obywatel Ukrainy został zabezpieczony na parkingu. 51-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.