38-latek kilka dni temu przyszedł do szpitala w Drezdenku z prośbą o pomoc. Po niezbędnych badaniach mężczyzna zamiast podziękować medykom, ukradł sprzęt medyczny i leki. Dzięki reakcji personelu szpitala, która powiadomiła policjantów o kradzieży, dzielnicowi z Komisariatu Policji w Drezdenku szybko namierzyli i zatrzymali podejrzanego.
Do tej nietypowej sytuacji doszło w środę, 12 stycznia, w Drezdenku. Wcześnie rano na Izbę Przyjęć zgłosił się 38-latek, który potrzebował pomocy medycznej. Kiedy ją otrzymał, zamiast podziękować personelowi postanowił wzbogacić się kosztem szpitala i dokonał kradzieży sprzętu i lekarstw. 38-latek ukradł sprzęt medyczny i leki, spakował łup do torby i zaczął uciekać nie ragując na krzyki medyków, którzy próbowali go zatrzymać.
Kiedy mężczyzna opuścił szpital o kradzieży powiadomiono policję a informacja o zdarzeniu dotarła również do dzielnicowych z Drezdenka. Policjanci szybko namierzyli podejrzewanego w pobliżu dworca kolejowego. Mundurowi ujawnili przy nim torbę ze sprzętem medycznym i lekami.
38-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań a skradzione rzeczy jeszcze tego samego dnia wróciły do szpitala. Ich wartość oszacowano na kwotę około 1200 złotych. Jednak nie kwota, a sam fakt, że pacjent zamiast być wdzięczny za pomoc, pokusił się na sprzęt i leki, które przecież mają służyć innym potrzebującym, nie wymaga komentarza. Na takie zachowanie nie może być zgody. Dzień później 38-latek usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.