Funkcjonariusze ze Strzelec Krajeński i strażacy ochotnicy z Dobiegniewa wspólnie interweniowali w sprawie 75-letniej kobiety, która zamknięta w swoim mieszkaniu nie dawała oznak życia. Dzięki czujności sąsiadów, którzy podnieśli alarm, policjanci i strażacy byli w stanie szybko i skutecznie interweniować. Czas w tym przypadku był na wagę złota, bo jak się okazało kobieta zasłabła i nie była w stanie sama wezwać pomocy.
Jak cenna i pomocna w niesieniu pomocy może okazać czujność sąsiadów podkreślano już wielokrotnie. To właśnie osoby, które na co dzień mieszkają najbliżej są tymi, które jako pierwsze reagują w sytuacji kryzysowej, kiedy dochodzi do pożaru, choroby, czy kradzieży. Dlatego warto być czujnym w tego typu sytuacjach.
Tak z całą pewnością było w przypadku 75-letniej kobiety, mieszkanki jednej miejscowości na terenie Gminy Dobiegniew. To tam w miniony wtorek, 28 lipca, sąsiedzi kobiety zaniepokoili się faktem, że nie widzieli swojej sąsiadki od kilkudziesięciu godzin, a wcześniej taka sytuacja się nie zdarzała. Podejrzenia, że 75-latka jest w niebezpieczeństwie stały się jeszcze większe kiedy okazało się, że drzwi od jej mieszkania i pomieszczeń gospodarczych są pozamykane. Kiedy czujni sąsiedzi usłyszeli z mieszkania niewyraźne dźwięki dobiegające z mieszkania 75-latki postanowili powiadomić służby.
Na miejscu błyskawicznie pojawili się strażacy ochotnicy z Dobiegniewa i policjanci ze Strzelec Krajeńskich. Funkcjonariusze szybko ustalili, że do mieszkania najszybciej można się dostać przez okno ponieważ drzwi były zamknięte na klucz. Czasu na działanie było niewiele. Te ustalenia trafiły do Dyżurnego strzeleckiej Policji, który zdecydował o wejściu do mieszkania przez okno. Za pomocą specjalistycznego sprzętu strażacy otworzyli okno. Po wejściu do środka w łazience, na podłodze znaleźli leżącą kobietę. 75-latka potrzebowała pilnej pomocy medycznej a ta przyszła w samą porę.
Kobieta bardzo osłabiona ale przytomna, trafiła do szpitala.