↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

65-letni mieszkaniec gminy Torzym miał zaopiekować się bezpańskim labradorem i znaleźć mu nowy dom. Zamiast tego postanowił pozbyć się problemu i powiesił psa na drzewie. Mężczyzna usłyszał już zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem.

Koszmar, 65-latek powiesił psa na drzewie. Miał znaleźć mu nowy dom
fot. Lubuska Policja

Do zdarzenia doszło w drugiej połowie września na terenie gminy Torzym. W niedzielę, 18 września, dyżurny sulęcińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o psie powieszonym w kompleksie leśnym na terenie gminy Torzym, którego znalazł przechodzień. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Torzym: 65-latek powiesił psa na drzewie

Szczegółowe oględziny a następnie rozpytanie mieszkańców okolicznych miejscowości, w krótkim czasie ustalili podejrzanego o ten bestialski czyn. Zwyrodnialcem okazał się 65-latek, który miał podjąć się opieki nad bezpańskim psem i znaleźć mu nowy dom. Zamiast tego postanowił pozbyć się problemu wieszając czworonoga na drzewie.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. O dalszych losach mężczyzny zadecyduje sąd. Zgodnie z artykułem 35 Ustawy o ochronie zwierząt za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

- REKLAMA -