W poniedziałek, 9 września, strażacy z Sulęcina gasili pożar samochodu w Miechowie. Auto stanęło w płomieniach przed wjazdem do miejscowości we wczesnych godzinach porannych.
Strażacy z Sulęcina zostali pilnie zadysponowani do pożaru samochodu w Miechowie, który znajdował się tuż przed wjazdem do miejscowości. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali pojazd w pełni objęty płomieniami. Na szczęście, kierowcy udało się samodzielnie opuścić pojazd przed przybyciem służb ratunkowych.
Strażacy podjęli natychmiastową akcję gaśniczą, podając jeden prąd piany gaśniczej na palący się samochód oraz dodatkowo jeden prąd wody na trawę i krzaki w pobliżu pojazdu, aby zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia.
Pożar samochodu w Miechowie gasiły jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Miechowa oraz Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Sulęcina. Nad sprawą pracują już policjanci, którzy wyjaśniają przyczyny pojawienia się ognia.