↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Pijany kierowca o mało nie wjechał w pieszych znajdujący się na przejściu. Mężczyzna zatrzymał samochód na środku pasów. Policjanci wyciągnęli mężczyznę zza kierownicy samochodu i zatrzymali. W środku auta znaleziono otwartą butelkę wódki. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu we krwi.

wjechał na przejście
fot. Policja

Nietrzeźwi kierowcy wciąż stwarzają zagrożenie na drogach. Niestety wciąż nie brakuje sytuacji w których kierowcy pod wpływem alkoholu nie opanowali pojazdu i wypadali z drogi. Do jednego z takich zdarzeń doszło w Świebodzinie. Pijany 43-latek niemal wjechał w pieszych znajdujących się na przejściu.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Wjechał na przejście z ludźmi na pasach

Mrożące krew w żyłach zdarzenie, miał miejsce w niedzielę, 25 października. Pijany kierowca prawie wjechał w ludzi znajdujących się na przejściu dla pieszych, zatrzymując auto na środku. Obecni w pobliżu policjanci, którzy widzieli zajście dobiegli do samochodu i wyciągnęli kierowcę zza kierownicy. Obok stała otwarta butelka wódki.

Zatrzymany mężczyzna miał blisko półtora promila alkoholu we krwi. Nie posiadał on również uprawnień do kierowania pojazdem, które zostały mu zatrzymane w 2016 roku – również za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Pijany 43-latek został zatrzymany, a jego samochód odholowano. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

- REKLAMA -