Na żagańskim poligonie zakończyło się ćwiczenie taktyczne z wojskami BORSUK-21. Do udziału w ćwiczeniu 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zostali zaproszeni wielkopolscy terytorialsi.
Intensywne szkolenie Borsuk-21, w którym wzięli udział żołnierze 151 batalionu lekkiej piechoty ze Skwierzyny, miało na celu zgrywanie działań z wojskami operacyjnymi. Zadania jakie otrzymał pluton 151 blp, skupiały się m.in. na zabezpieczeniu stanowiska dowodzenia oraz zabezpieczaniu niektórych działań 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Terytorialsi prowadzili również patrole w trybie całodobowym.
W momencie, gdy 34 BKPanc przeszła do natarcia, skwierzyński pododdział rozpoczął wsparcie jednostki na terenie Żagania. – Moi żołnierze, w ramach wsparcia 34 BKPanc, prowadzili rozpoznanie dróg przejazdu oraz zabezpieczali drogi i mosty przed ewentualnym atakiem przeciwnika. Bardzo cieszy mnie fakt, że dowódcy brygady z Żagania pochlebnie wypowiadają się na temat moich podwładnych i deklarują chęć dalszej współpracy – tłumaczy ppłk. Artur Filipowicz, dowódca 151 blp, który wchodzi w skład 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Szkolenia takie jak Borsuk-21, wpisują się w charakter działań Wojsk Obrony Terytorialnej. Misją WOT w przypadku wojny, jest wspieranie wojsk operacyjnych w strefie bezpośrednich działań bojowych, a poza nią WOT będą stanowić główną siłę. W czasie pokoju, terytorialsi mają bronić i wspierać lokalną społeczność. Do głównych zadań WOT w czasie pokoju należy m.in. przeciwdziałanie i zwalczanie skutków klęsk żywiołowych.