↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓
W czwartek, 4 kwietnia, żagańscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 30-letniego mieszkańca miasta, który ukradł kabel telekomunikacyjny. Mężczyzna wyciął kilkaset metrów linii ze studzienki, powodując przerwanie sygnału.
Podczas przeszukania 30-latka mundurowi znaleźli narzędzia służące do kradzieży. W toku śledztwa ustalili, że mężczyzna od kilku miesięcy regularnie dopuszczał się podobnych czynów. W każdym przypadku dochodziło do kradzieży od kilkunastu do kilkuset metrów kabla. Łącznie postawiono mu 20 zarzutów przerwania przesyłu linii telekomunikacyjnej.
↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓
Już samo przerwanie przesyłu telekomunikacyjnego jest przestępstwem, niezależnie od wartości skradzionego mienia. Podejrzany o kradzież kabli 30-latek przyznał się do zarzutów. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
- REKLAMA -