Żagańscy policjanci prowadzili pościg w Żaganiu za BMW, którego kierowca pomimo wydanych poleceń nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie ucieczki mężczyzna wjechał w wiatę przystankową, a następnie w kilka zaparkowanych samochodów. Skuteczna praca kryminalnych doprowadziła do jego zatrzymania.
We wtorek, 18 sierpnia, na ul. Sobieskiego w Żaganiu policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej BMW. Kierowca nie zamierzał się jednak zatrzymywać i pomimo wydawanych poleceń nie zatrzymał samochodu. W takiej sytuacji żagańscy policjanci podjęli pościg.
Kierowca BMW podczas pościgu popełniał szereg wykroczeń i stwarzał duże zagrożenie. Do przerwania ucieczki nie skłoniła go nawet kolizja z samochodem nauki jazdy. W pewnym momencie, uciekinier znajdując się na ul. Lubuskiej wjechał w wiatę przystankową, przy której znajdował się przypadkowy mężczyzna, któremu na szczęście nic się nie stało. BMW zatrzymało się dopiero, gdy uderzyło w kilka zaparkowanych samochodów.
– Mężczyzna zdołał się ukryć, jednak jego zatrzymanie było kwestią czasu. Dzięki wytężonej pracy kryminalnych, w czwartek, 20 sierpnia, 36-letni mieszkaniec Żagania został zatrzymany. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli. – mówi podkom. Aleksandra Jaszczuk z żagańskiej komendy.
Z ustaleń śledczych wynika, że to nie pierwsza sytuacja, kiedy 36-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej pomimo wydawanych sygnałów. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.