Policjanci z Żar zatrzymali po krótkim pościgu kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Pościg za naćpanym kierowcą Audi w Żarach rozpoczął się po tym gdy mężczyzna zignorował wydane z radiowozu sygnały do zatrzymania. 26-latek podejrzany jest posiadanie oraz kierowanie pod wpływem narkotyków.
Do pościgu doszło w nocy z piątku na sobotę, 19/20 lutego gdy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli Audi. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, żeby zatrzymać kierowcę do kontroli. Mężczyzna jednak zignorował je i gwałtownie przyspieszył.
Pościg za naćpanym kierowcą nie trwał jednak długo. W pewnym momencie na łuku drogi auto wpadło w poślizg, a pojazd zawiesił się na skarpie w pobliżu ogrodzenia. Mężczyzna wybiegł z samochodu i próbował uciekać pieszo. W ślad za nim natychmiast ruszyli mundurowi i zatrzymali go po krótkiej chwili.
26-latek został przebadany testerem narkotykowym, który dał wynik pozytywny, dodatkowo w jego samochodzie znaleźli skrystalizowaną substancję, która została zabezpieczona do dalszych badań laboratoryjnych. Wstępne badanie testerem wykazało, że jest to zabroniona substancja psychoaktywna. Od mężczyzny do dalszych badań laboratoryjnych pobrana została krew.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie czekał na dalsze czynności. Kolejnego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, za kierowanie pod wpływem narkotyków kara do 2 lat , za ich posiadanie grozi do 3 lat.