Policjanci z Sulechowa dokonali dwóch zatrzymań związanych z kradzieżami na terenie miasta. Pierwszy z nich dotyczył 30-letniego mężczyzny, który został zauważony przez policję z dużą ilością miedzianych elementów. Doświadczenie i znajomość sytuacji 30-latka pozwoliły im ocenić, że prawdopodobnie metalowe części pochodzą z przestępstwa. Jak się później okazało słusznie, mimo, że właściciel jeszcze nie wiedział, że do doszło do kradzieży.
- Sulechowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który ukradł miedziane elementy z posesji
- Zatrzymano również innego mężczyznę, który kilkukrotnie okradał sklep w centrum miasta
- o kradzieży miedzianych elementów z posesji, właściciela powiadomili policjanci
Dzięki znajomości środowiska i doświadczeniu operacyjnemu, policjanci ocenili, że prawdopodobnie metalowe części pochodzą z przestępstwa. Właściciel, którego powiadomiono o przestępstwie, potwierdził kradzież swojej własności, a policjanci zwrócili mu skradzione mienie. Zatrzymany 30-latek przyznał się do winy i usłyszał zarzut kradzieży. Skradzione miedziane elementy wycenił na ponad 1200 złotych.
Drugie zatrzymanie dotyczyło 42-letniego mężczyzny, który przez ostatni miesiąc trzykrotnie okradał jeden ze sklepów w centrum miasta. Skradzione towary zostały wycenione na ponad 900 złotych. Zatrzymany mężczyzna był dobrze znany policji i wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży. 42-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Sulechowscy policjanci wielokrotnie udowodnili swoje doświadczenie i znajomość terenu, co umożliwia im skuteczne zwalczanie przestępczości. Dzięki ich pracy operacyjnej, udało się rozwiązać dwie sprawy kradzieży w mieście. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.