Mężczyzna, który w nocy z soboty na niedzielę spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia został zatrzymany po krótkim pościgu. Okazało się, że od dwóch lat poszukiwany jest 3 listami gończymi i nie posiada uprawnień do kierowania zabranych wyrokiem sądu za jazdę po narkotykach. Również i tym razem wsiadł za kierownicę pod wpływem środków odurzających.
Zdarzenie miało miejsce w jednej z miejscowości w powiecie zielonogórskim. Kiedy policyjny radiowóz podjechał do podejrzanego Mercedesa, kierowca na widok policjantów ruszył z miejsca zmuszając policjantów do podjęcia pościgu. Nagle z uciekającego samochodu wyskoczyły kierowca, który uciekł w stronę lasu a rozpędzone auto bez kierowcy uderzyło w drzewo. W środku było jeszcze troje pasażerów.
Uciekający mężczyzna został zatrzymany po krótkim pościgu. Przy zatrzymaniu podał fałszywe dane personalne ale ostatecznie ustalono, że zatrzymany mężczyzna to 29-latek, poszukiwany trzema listami gończymi, który od dwóch lat ukrywał się przed Policją. Szybko ustalono również, że nie posiada on uprawnień do kierowania, gdyż zabrano mu je wyrokiem sądu za wcześniejsze kierowanie pod wpływem narkotyków a badanie narkotestem wykazało, że także tym razem wsiadł za kierownicę pod wpływem środków odurzających.
To nie jedyne przewinienia, które zatrzymany 29-latek ma na swoim koncie. Wcześniej był karany za oszustwa, kradzieże, składanie fałszywych zeznań i uchylanie się od płacenia alimentów. Mężczyzna został osadzony w areszcie śledczym po tym jak usłyszał całą listę zarzutów: posiadania narkotyków, posługiwania się fałszywymi danymi, kierowania bez uprawnień, niezatrzymania się na wezwanie policjantów, spowodowania kolizji oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Oprócz kary pozbawienia wolności za posiadanie narkotyków (3 lata) grozi mu kara do 5 lat więzienia za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niezatrzymania pojazdu na wezwanie policjantów. Dodatkowo kary grzywny za popełnione wykroczenia.
Do policyjnego aresztu trafił również jeden z pasażerów Mercedesa – 39-letni zielonogórzanin u którego w mieszkaniu znaleziono 5 krzaków konopii indyjskich, marihuanę, amfetaminę, metamfetaminę i heroinę – łącznie niemal 13 gramów za co może się pożegnać z wolnością nawet na 3 lata.