Zielonogórscy policjanci w ostatnich dniach prowadzili dwie akcje poszukiwawcze, które doprowadziły do odnalezienia dwóch osób zaginionych w różnych okolicznościach. W poniedziałek udało im się uratować życie mężczyzny, który miał problemy zdrowotne. W piątek natomiast policjanci odnaleźli 65-latkę, która wyszła na spacer do lasu i zgubiła się.
Policjanci uratowali życie zaginionemu mężczyźnie
W poniedziałek około godziny 12 do dyżurnego komendy miejskiej w Zielonej Górze zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jego kolega jest w stanie zagrożenia życia. Dyżurny natychmiast podjął działania, żeby ustalić miejsce pobytu mężczyzny i skierować tam patrole. Dzięki informacjom przekazanym przez zgłaszającego udało się ustalić, że mężczyzna jest w centrum miasta. Policjanci rozpoczęli poszukiwania w tym rejonie.
W trakcie poszukiwań dyżurny ustalił, że mężczyzna może być w drodze do pociągu do Krosna Odrzańskiego. W związku z tym skierował patrole także w rejon dworca. Ta decyzja okazała się kluczowa, ponieważ mężczyzna został zauważony i zatrzymany właśnie w rejonie dworca PKP.
Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy. Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się zapobiec tragedii.
Odnaleziono zgubioną w lesie kobietę
W piątek natomiast około godziny 15 do dyżurnego zadzwoniła 65-letnia kobieta, która poinformowała, że zgubiła się w lesie. Kobieta wyszła na spacer, a gdy chciała wrócić zorientowała się, że nie wie gdzie jest. Na szczęście miała przy sobie telefon i mogła powiadomić służby ratunkowe.
Do działań poszukiwawczych zaangażowanych zostało kilkunastu policjantów służby patrolowej i kryminalnej. Dodatkowo wykorzystano także środki techniczne, które są bardzo pomocne przy poszukiwaniu osób.
Po godzinie od zgłoszenia kobieta została odnaleziona w lesie. Była w stanie dobrym, ale przemarznięta. Policjanci udzielili jej pomocy i przekazali do domu.