Młody mężczyzna z Zielonej Góry padł ofiarą kradzieży w jednym z lokali gastronomicznych w centrum miasta. Złodziej ukradł kurtkę, w której znajdowały się klucze do domu i spora suma pieniędzy – około 6 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło w jednym z zielonogórskich lokali w centrum miasta. Mężczyzna pozostawił kurtkę na wieszaku w lokalu zostawiając w kieszeni klucze i sporą ilość gotówki. Wystarczyła chwila nieuwagi, aby złodziej wykorzystał okazję i ukradł kurtkę.
Pokrzywdzony, gdy zorientował się, że jego kurtka zniknęła, natychmiast zgłosił kradzież na policję. Kryminalni z I komisariatu KMP w Zielonej Górze przystąpili do ustalania przebiegu zdarzenia i poszukiwania sprawcy.
Dzięki monitoringowi miejskiemu i nagraniom z kamer udało się ustalić, że złodziej po wyciągnięciu z kurtki pieniędzy wyrzucił ją kilkaset metrów dalej. Następnie kurtkę znalazła inna osoba, która zabrała ją dla siebie. Gdy dotarli do nowego „właściciel” kurtki, ten oddał ją policji, nie wiedząc o pieniądzach w kieszeni.
W trakcie prowadzonych działań mundurowi zatrzymali również 30-letniego zielonogórzanina, który ukradł kurtkę. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.