Fala kulminacyjna w Nowogrodzie Bobrzańskim, przekracza wcześniejsze prognozy. W czwartek przed godziną 13 poziom rzeki Bóbr wynosił 433 cm, co stanowi więcej niż rekordowy poziom z 2013 roku, kiedy woda osiągnęła 406 cm. Mieszkańcy Nowogrodu Bobrzańskiego z niepokojem obserwują, jak fala powodziowa przechodzi przez ich miasto.
Dotychczasowe prognozy mówiły, że fala kulminacyjna w Nowogrodzie Bobrzańskim osiągnie maksymalnie 421 cm. Jednakże najnowsze informacje wskazują, że poziom wody może sięgnąć nawet 5,5 metra, co stanowi poważne zagrożenie dla zabezpieczeń przeciwpowodziowych, które zostały zbudowane w ostatnich dniach. Burmistrz Nowogrodu Bobrzańskiego, Paweł Mierzwiak, poinformował, że zbudowane bariery mogą okazać się niewystarczające. – Mobilizujemy wszystkie siły, aby się obronić — powiedział burmistrz w rozmowie z Wirtualną Polską.
W związku z sytuacją, do miasta skierowano pilnie ponad 100 funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Krzywańcu, którzy pomagają przy umacnianiu wałów i zabezpieczaniu posesji. Na prośbę służb, 20 mieszkańców Cieszowa, miejscowości leżącej w gminie Nowogród Bobrzański, zostało ewakuowanych ze swoich domów. Większość postanowiła jednak pozostać na miejscu, mimo narastającego zagrożenia.
Sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim jest dynamiczna, a lokalne władze ostrzegają, że nadchodzące godziny mogą być kluczowe. Na miejscu jest wojewoda lubuski wraz z służbami. Fala kulminacyjna w Nowogrodzie Bobrzańskim może podnieść się o kolejny metr, co sprawia, że ryzyko zalania staje się realnym zagrożeniem.