↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Policjanci z Żar prowadzili poszukiwania mężczyzny, który miał myśli samobójcze. Mężczyzna wcześniej uciekł ze szpitala. Wszczęto alarm. 37-latka udało się odnaleźć 1,5 godziny później.

Żary: 1,5 godziny trwały poszukiwania mężczyzny, który uciekł ze szpitala. Miał myśli samobójcze
Poszukiwania mężczyzny, który uciekł ze szpitala trwały 1,5 godziny – zdjęcie ilustracyjne – fot. Policja.pl

We wtorek, 26 stycznia, po południu do dyżurnego żarskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o 37-latku, który uciekł ze szpitala i nie wiadomo w którym kierunku mógł się udać. Mężczyzna tego dnia, nad ranem, trafił do placówki medycznej w asyście policji, ponieważ miał myśli samobójcze.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Po otrzymaniu tej informacji w żarskiej jednostce policji ogłoszono alarm. Natychmiast ruszyły poszukiwania zaginionego mężczyzny. Przeczesywano teren przyległy do szpitala, ulice Żar, dworce kolejowe, autobusowy, kontaktowano się również z rodziną, aby sprawdzić czy 37-latek nie powrócił do domu.

Poszukiwania przyniosły efekt po niespełna 1,5 godziny. Policjanci przeczesując miasto zauważyli stojącego przy jednej z ulic mężczyznę, którego wygląd i ubranie były zgodne z opisem podanym podczas zgłoszenia. Okazało się, że jest to zaginiony. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. 37-latek w asyście policjantów trafił do szpitala pod specjalistyczną opiekę medyczną.

- REKLAMA -