↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Na jeziorze Lubiąż eksplodowała motorówka. Na szczęście, mężczyzna znajdujący się na jej pokładzie zdążył wyskoczyć do wody. Dwa dni wcześniej funkcjonariusze szukali w trawie kompletnie pijanego mężczyzny, który wraz ze swoim kompanem zaniemógł w drodze powrotnej do domu.

Na jeziorze Lubiąż eksplodowała motorówka
Na jeziorze Lubiąż eksplodowała motorówka – fot. KPP w Sulęcinie

Sezon letni rozpoczął się na dobre. Najlepszym remedium na tropikalne temperatury i upalne słońce jest oczywiście woda – zarówno ta do picia, jak i ta, w której możemy się schłodzić. Mieszkańcy, a także osoby, które przyjechały wypocząć na terenie powiatu sulęcińskiego, naprawdę mają w czym wybierać. Lubuskie jeziora otoczone lasami to swoista wizytówka naszego regionu.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

To wszystko ma oczywiście dwie strony medalu, czego najlepszym przykładem są Lubniewice. Miejscowość turystyczna, położona nad dwoma jeziorami. Swoimi walorami co roku przyciąga setki turystów. Kiedy jedni wypoczywają, policjanci z zaangażowaniem pracują, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno mieszkańcom jak i przyjezdnym. Bez wątpienia jest to najbardziej gorący okres dla policyjnych wodniaków. Od 1 czerwca do 30 września, w Lubniewicach tworzony jest Sezonowy Posterunek Specjalistyczny Policji, którego głównym motorem napędowym jest asp. Przemysław Matczak, bardzo dobrze znany lokalnej społeczności. Nie raz dał się również poznać osobom wypoczywającym nad jeziorami, kiedy to ich życie i zdrowie było zagrożone.

Eksplozja motorówki na Jeziorze Lubiąż

Ostatni weekend, był również bardzo pracowity. W niedzielę, 20 czerwca, na jeziorze Lubiąż eksplodowała motorówka. Łódź motorowa stanęła w płomieniach po tym jak doszło do wybuchu silnika. Mężczyzna, który znajdował się na pokładzie, zdążył wyskoczyć do wody a dzięki wspólnym działaniom policji, WOPR-u oraz innych wypoczywających, udało się szybko ugasić pożar, a także udzielić pierwszej pomocy medycznej poszkodowanemu. Jak się później okazało, mężczyzna doznał złamania dwóch kończyn dolnych.

WOPR-owcy przypominają i apelują do sterników, aby przed wypłynięciem łodzią motorową z wbudowanym silnikiem, wywietrzyć komorę silnika.

Do kolejnej, bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło dwa dni wcześniej, 19 czerwca. Policjanci zostali poinformowani o osobie leżącej na chodniku w Lubniewicach. Po dotarciu na miejsce okazało się, że mężczyzna znajduje się w stanie silnego upojenia alkoholowego. W przebłysku świadomości, przypomniał on sobie, że gdzieś w trawie powinien leżeć jeszcze jego kolega. Dzięki zaangażowaniu policjantów i WOPR-owców, również drugiemu mężczyźnie zdołano udzielić niezbędnej pomocy. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby przewidzieć co mogłoby się stać, gdyby nie interwencja służb. W tym miejscu kolejny apel funkcjonariuszy, którzy przypominają, że nawadnianie organizmu podczas upałów jest bardzo ważne ale nie alkoholem.

- REKLAMA -