Pierwsze, bardzo intensywne opady śniegu dały się we znaki zmotoryzowanym i pieszym z lubuskiego. Biały puch zalega jeszcze na drogach i chodnikach co utrudnia funkcjonowanie w ruchu drogowo-pieszym. Dlatego obecność policjantów monitorujących zachowania kierowców jest jak najbardziej uzasadniona. Noga z gazu. Zbyt duża prędkość we takich warunkach może zakończyć się tragicznie.

Zima na drogach
Zima na drogach – fot. Lubuska Policja

To pierwszy taki atak zimy w tym roku. Być może jeszcze nie tak intensywny, aby zima na drogach paraliżowała sytuację na lubuskich trasach ale z pewnością mocno komplikujący codzienną drogę do pracy czy na zakupy. To było widać nie tylko na drogach, ponieważ miarą pogodowych zmian były długie kolejki do zakładów wulkanizacyjnych. Intensywnie padający śnieg przyśpieszył działania tych, którzy jeszcze nie zdążyli zmienić opon letnich na zimowe.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Obecnie wznoszący się słupek rtęci do temperatury powyżej 0 st. C sprawia, że biały puch nieco stopniał ale sytuacja ta otworzyła oczy wszystkim tym, którzy byli przekonani, że za oknem wciąż trwa jesień. Jedno jest pewne. Zima na drogach coraz częściej będzie dawała się we znaki kierowcom. Ci, którzy szybciej wyciągną odpowiednie wnioski z pewnością mają dużo większe szanse na bezpieczną podróż i dotarcie do celu. Najważniejsze to ściągnąć nogę z gazu.

Zima na drogach. Jak przygotować samochód do zimy

Prędkość to wciąż najczęstsza przyczyna drogowych tragedii. Tylko z tego powodu zatrzymaliśmy aż ponad 45 tys. kierowców i niemal 1,8 tys. praw jazdy. – mówi poinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy Lubuskiej Policji – Warto przygotować samochód na zimę. Opony dedykowane właśnie na te porę roku to kluczowa sprawa. Płyn do spryskiwaczy oraz skrobaczka, aby zapewniona była optymalna widoczność dla kierowcy. No i w wielu sytuacjach przewody rozruchowe, aby ruszyć z miejsca także wtedy, gdy akumulator lata świetności ma już za sobą. Pamiętajmy, że często na pokład swoich samochodów zabieramy też najmłodszych. Biorąc za nich odpowiedzialność musimy zapewnić im pełne bezpieczeństwo.

Od początku roku na lubuskich drogach doszło do 523 wypadków, w których 70 osób straciło życie, a 628 zostało rannych. Jest dużo bezpieczniej niż przed rokiem ale to wciąż za dużo nieszczęść na drogach regionu. Dlatego lubuscy policjanci ruchu drogowego z jeszcze większą intensywnością sprawdzać będą jak zachowują się zmotoryzowani i piesi. Walka o ich zdrowie i życie odbywa się codziennie na naszych lubuskich drogach.

- REKLAMA -