Eksperci rynku pracy nie mają wątpliwości, że na lubuskim rynku pracy to właśnie osób z wyższym wykształceniem technicznym brakuje teraz najbardziej. Inżynierowie poszukiwani są zarówno w sektorze budowlanym, jak i w halach logistycznych i magazynach. – Widzimy tutaj poważną lukę w kształceniu kadr gotowych do pracy na stanowiskach menadżerskich i kierowniczych. Inżynierów bardzo brakuje niemal we wszystkich sektorach gospodarki, ale najbardziej jest to odczuwalne w przemyśle i w logistyce – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspert rynku pracy.
Doświadczeni inżynierowie w cenie. „Stawki na poziomie kilkunastu tysięcy złotych”
Czy to nagła tendencja na rynku pracy? Nie. Inżynierowie już od wielu lat nie mogą narzekać na brak ofert. W województwie lubuskim jednak widać w ostatnim czasie, że ofert jest więcej, co wynika z dynamicznego rozwoju sektora TSL w regionie, budujących się hal logistycznych oraz z nowych inwestorów, którzy poza szukaniem pracowników fizycznych, rozglądają się także za osobami, które będą kreować procesy, prowadzić automatyzację oraz zarządzać techniką w danym obiekcie.
– Osoby z wyższym wykształceniem inżynierskim mogą liczyć na bardzo atrakcyjne oferty pracy zarówno z Gorzowa Wielkopolskiego jak i z Zielonej Góry – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspertka rynku pracy. – Stawki na poziomie kilkunastu tysięcy złotych nie są już zaskoczeniem, choć oczywiście wszystko zależy od doświadczenia pracownika, zakresu jego obowiązków oraz tego, w jakiej firmie znajduje zatrudnienie. Wiele nowych inwestycji poszukujących kadry zarządzającej, jest gotowa nawet ściągać ekspertów ze Szczecina czy z Wrocławia – dodaje ekspertka rynku pracy.
Automatyka, robotyka, automatyzacja procesów i kompetencje cyfrowe. Sektory najbardziej poszukiwane
Inżynierowie w województwie lubuskim mogą cieszyć się dużym powodzeniem na rynku pracy. Jakie specjalności są najbardziej poszukiwane?
– Zauważamy, że wszystko, co związane jest z automatyką i robotyzacją, a także optymalizacją procesów. To w tym momencie umiejętności i kompetencje, które najbardziej interesują przedsiębiorców. Coraz więcej hal magazynowych działa w trybie mocnej automatyzacji procesów, ale wdrażanie ich, nadzorowanie i ewaluacja to sprawy wymagające wiedzy i doświadczenia. Takich kadr brakuje najbardziej – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak.
Eksperci związani z automatyzacją poszukiwani są przede wszystkim w firmach przemysłowych oraz w fabrykach zajmujących się produkcją.
– Lubuskie jest bardzo aktywne w pozyskiwaniu inwestorów z sektora TSL. Nie brakuje także nowych hal magazynowych czy firm zajmujących się produkcją. Nie będzie możliwe dalsze rozwijanie tego rodzaju działalności bez kształcenia w regionie nowych kadr inżynierskich sprofilowanych pod kątem robotyzacji, automatyzacji i nowoczesnych technologii. Jest to na pewno jedno z najważniejszych wyzwań dla lubuskiej nauki, już na poziomie szkół ponadpodstawowym. Liczymy na zaangażowanie instytucji otoczenia biznesu i samorządu w dyskusje na ten temat – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak.
W najnowszych ofertach pracy nie brakuje propozycji także dla elektryków, elektrotechników, monterów, blacharzy czy inżynierów produkcji oraz inżynierów sprzedaży.
