Nawet półtora miliona złotych tracą każdego roku Lubuszanie, którzy dali się zwieść i uwierzyli w historie wymyślane przez oszustów. Wśród nich jest gorzowianin, który ostatnio przekazał przestępcy niemal ćwierć miliona złotych.
Mechanizm działania oszustów za każdym razem wygląda niemal identycznie – rozmowa telefoniczna z fikcyjnym policjantem czy członkiem rodziny, dramatyczna historia i ostatecznie przekazanie pieniędzy. Tak wygląda przestępczy preceder, który wciąż okazuje się skuteczny. Policjanci przypominają, że nigdy nie proszą o przekazywanie im jakichkolwiek pieniędzy ani nie angażują postronnych osób do przeprowadzania akcji policyjnych.
Niestety pomimo licznych apeli policjantów, wciąż na terenie województwa lubuskiego dochodzi do oszustw związanych z podawaniem się za policjanta, oficera, wnuczka czy innej osoby. Co roku oszuści wyłudzają w ten sposób ponad półtora miliona złotych od pokrzywdzonych osób. Są nimi najczęściej osoby starsze, seniorzy, którzy pełni zaufania do ludzi dają się zwieść fałszywym historiom opowiadanym przez telefonicznych naciągaczy.
Gorzów Wlkp.: 83-letni gorzowianin przekazał przestępcy niemal ćwierć miliona złotych
Dotkliwie przekonał się o tym 83-letni gorzowianin, który w minioną środę, 21 września, dał właśnie wiarę takiej historii wymyślonej przez oszusta i przekazał przestępcy niemal ćwierć miliona złotych. Ten zadzwonił do seniora i przedstawił się jako wysoki rangą oficer Lubuskiej Policji. Przekonywał swoją przyszłą ofiarę, że jego pieniądze są zagrożone, a jedyną szansę na to, aby ich nie stracił, jest przekazanie ich w policyjny depozyt. Senior zamknął swoją bankowa lokatę, a gotówkę w wysokości ponad 220 tysięcy przekazał w bramie kamienicy oszustowi.
Policjanci przypominają, aby być wyczulonym na tego typu sytuacje. Warto również uwrażliwiać swoich domowników na przeróżne metody działania oszustów oraz wskazać, co należy zrobić, żeby nie stać się ich ofiarą. Należy uważać w kontaktach z obcymi osobami, dzwoniącymi pod numer naszego telefonu, wypytującymi o nasze sprawy osobiste czy finansowe. Policjanci nigdy nie wykonują takich telefonów ani nie odbierają osobiście żadnych pieniędzy. Po takiej rozmowie telefonicznej, której przebieg wyda nam się podejrzany, powinniśmy jak najszybciej poinformować o tym fakcie Policję.
Nie wszystkie przypadki kończą się jednak utratą pieniędzy. Nieoceniona jest w takich sytuacjach rola pracowników banku, którzy są często jedyną osobą, z którą ofiara przestępstwa nawiązuje rozmowę w trakcie całego procederu. Pracownicy instytucji finansowych mogą okazać się jedynymi, którzy są w stanie zatrzymać przelew oszczędności.
Aby nie stać się ofiarą oszustwa, należy przestrzegać następujących zasad:
- Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół
- Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się osobiście: wykonaj telefon lub skontaktuj się bezpośrednio
- Nie działaj w pośpiechu i ewentualnie odłóż termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni)
- Zainstaluj dodatkowe blokady konta i kart płatniczych, jakie zalecają pracownicy banku
- Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. – Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe
- Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję