Nie żyje policjant, który postrzelił się w głowę w gorzowskiej komendzie w poniedziałek, 15 maja. Mimo dramatycznej walki o życie mężczyzny, lekarzom nie udało się go uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 maja rano, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Według informacji przekazanych przez media, funkcjonariusz postrzelił się w głowę. Ciężko rannego policjanta Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Przetransportowano do gorzowskiego szpitala, gdzie lekarze przez wiele godzin walczyli o jego życie. Policja bardzo długo powstrzymywała się od komentowania całej sprawy z powołując się na dobro postępowania.
Pierwsze nieoficjalne informacje o śmierci postrzelonego w głowę policjanta przekazał portal gorzowianin.com w poniedziałek po godzinie 14. – Trzy niezależne od siebie źródła potwierdziły, że obrażenia głowy mężczyzny były zbyt rozległe i lekarzom nie udało się uratować życia funkcjonariusza. – napisał gorzowianin.com. Portal dodał również, że postrzelony policjant to 37-letni funkcjonariusz, który miał mieć problemy w pracy – podkreślono jednak, że informacje te są nieoficjalne.
Nie żyje policjant, który postrzelił się w głowę na komendzie. SE: „Prokuratura potwierdza”
Prokuratura w Gorzowie Wielkopolskim potwierdziła dopiero we wtorek, 16 maja, że 37-letni policjant, który postrzelił się z broni, nie żyje. Informację o godzinie 12 przekazał Super Express.
– Prowadzimy w tej sprawie czynności zmierzającą do ustalenia przyczyn i okoliczności zdarzenia. Ze względu na dobro śledztwa nie udzielamy na razie szczegółowych informacji. Jest za wcześnie, by mówić, czy mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem, czy może zdarzeniem o charakterze kryminalnym – wyjaśnił Łukasz Gospodarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, cytowany przez Super Express.
