Policjanci grupy SPEED codziennie pracują nad poprawą bezpieczeństwa na drogach i w nowoczesnych, nieoznakowanych radiowozach zatrzymują kierowców, którzy za nic mają przepisy. O ich skuteczności przekonał się kierowca Opla, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość aż o 82 km/h. Od razu stracił prawo jazdy, a jego sprawa trafi do sądu.

Powołana grupa SPEED składa się z doświadczonych funkcjonariuszy. W ich ręce przekazano nowoczesne radiowozy z pomocą których mogą studzić emocje kierowców, którzy lekceważą drogowe przepisy i zagrażają innym. Mają sporo pracy, bo niestety nadal są osoby, które jeżdżą niebezpiecznie i zdecydowanie za szybko. O skuteczności gorzowskiej grupy SPEED przekonał się 30-letni kierowca.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Policjanci patrolowali drogę W132. W czwartek przed godziną 20 w Kamieniu Małym zauważyli Opla, którego prędkość od razu wydawała się zbyt duża. Pomiar tylko to potwierdził. W obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, jechał aż 132 km/h. Ta niebezpieczna jazda została szybko zakończona przez policjantów. Piratem drogowym okazał się 30-latek.

Mężczyzna stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 82 km/h. W tej sytuacji policjanci nie mieli również wątpliwości, by sprawę skierować do sądu. To tam kierowca będzie musiał tłumaczyć się ze swojego zachowania.

- REKLAMA -