Kryminalni z Kostrzyna nad Odrą zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy wprowadzili do obiegu podrobione pieniądze. Zabezpieczone banknoty euro i dolary, zostaną poddane analizie. Gotówka została znaleziona przy podejrzanych.

Wprowadzali do obiegu podrobione pieniądze
fot. KMP w Gorzowie Wlkp., policja.pl

Policjanci z Kostrzyna nad Odrą o prawdopodobnym wprowadzeniu do obiegu fałszywych pieniędzy dowiedzieli się w marcu. Wówczas jeden ze sklepów poinformował, że ma podejrzenia co do oryginalności banknotu euro, którym wcześniej zapłacono. To spowodowało, że czynnościami w tej sprawie zajęli się policjanci kryminalni.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Po potwierdzeniu, że kilka banknotów o wartości 100 euro jest podrobionych, przez kolejne dni kryminalni zbierali informacje, które doprowadziłyby ich do podejrzanych. To przyniosło oczekiwany skutek, bo ustalono osoby, które mogły odpowiadać za wprowadzenie do obiegu fałszywych pieniędzy.

Podrobione pieniądze w Kostrzynie nad Odrą

Wiadomo było, że do wyjaśnienia sprawy niezbędne jest zatrzymanie kobiety i mężczyzny, dlatego trwały ich intensywne poszukiwania. Pojawiły się podejrzenia, że mogę ponownie pojawić się w Kostrzynie aby wprowadzić do obiegu kolejne podrobione banknoty. Te podejrzenia szybko się sprawdziły, bo 37-latka i 49-letni mężczyzna zostali zatrzymani na terenie miasta w sobotę, 10 kwietnia.

Podczas zatrzymania zabezpieczono przy nich kilka tysięcy euro i dolary amerykańskie, które będą poddane analizie. Do zadań policji należeć będzie teraz ustalenie, czy banknoty, które zatrzymani mieli przy sobie są fałszywe. Sprawa jest rozwojowa, śledczy ustalają, czy podrobione pieniądze nie były wprowadzane w obieg w innych rejonach Polski.

37-latka wraz z 49-letnim znajomym zostali na czynności procesowe przewiezieni do Prokuratury Rejonowej w Słubicach, gdzie usłyszeli zarzut oszustwa i wprowadzenia do obiegu podrobionych pieniędzy, za co grozi im do 10 lat więzienia. We wtorek, 13 kwietnia, sąd na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował podejrzanych na trzy miesiące.

Reklama: