Mieszkaniec powiatu legnickiego, pod wpływem alkoholu, ukradł samochód marki Mercedes, mimo że nie posiadał uprawnień do jazdy. Co więcej, po zatankowaniu paliwa nie zapłacił za nie i odjechał ze stacji paliw. Jego podróż skradzionym samochodem szybko dobiegła końca, gdy auto zatrzymało się na ulicy Kresowej, a mężczyzna zasnął za kierownicą, blokując przejazd.

Ukradł samochód i zasnął za kierownicą
fot. Lubuska Policja

Policja otrzymała zgłoszenie o tym zdarzeniu w piątek, 6 października. Złodziej, który zasnął za kierownicą, został obudzony przez przypadkową osobę, bo blokował przejazd. Po przybyciu na miejsce, policyjny patrol potwierdził, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a badanie wykazało ponad 1,5 promila.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Gubin: Ukradł samochód i zasnął za kierownicą

36-latek początkowo zaprzeczył, że to on kierował pojazdem, twierdząc, że jedynie chciał się ogrzać, gdy zobaczył otwarty samochód. Jednak dochodzenie ujawniło, że Mercedes został skradziony dzień wcześniej z terenu Gubina.

Nie tylko kradzież samochodu stanowiła przewinienie mężczyzny. Wcześniej, podróżując pociągiem, nie posiadał ważnego biletu, spożywał alkohol w miejscu, gdzie było to zabronione, i używał wulgarnego języka w miejscu publicznym. W rezultacie policja złożyła wniosek o ukaranie do sądu.

Mieszkaniec powiatu legnickiego przyznał się do wszystkich zarzutów, wyjaśniając, że ukradł samochód, aby dojechać do domu. Teraz stanie przed sądem, gdzie może usłyszeć wyrok nawet pięciu lat pozbawienia wolności. Skradziony pojazd wrócił już do swojego właściciela.

- REKLAMA -