21-letni mieszkaniec powiatu żarskiego, który postanowił sprawdzić jak wygląda jazda po amfetaminie, stracił prawo jazdy, którym cieszył się od siedmiu miesięcy. Młody kierowca wzbudził zainteresowanie mundurowych, bo wyjechał na drogę niesprawnym technicznie samochodem.

Cieszył się prawem jazdy 7 miesięcy aż nie sprawdził jak wygląda jazda po amfetaminie
fot. Policja

Do zatrzymania młodego i naćpanego kierowcy, doszło na terenie powiatu krośnieńskiego, w Bobrowicach, gdzie trwała policyjna akcja „Pieszy”. Policjanci zwrócili uwagę na samochód 21-latka, który postanowił tego dnia sprawdzić jak wygląda jazda po amfetaminie bo… nie świeciło się lewe światło mijania. Znacznie obniżony był też układ wydechowy.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Patrol zawrócił więc za za kierowcą VW Passata, zatrzymując go do kontroli drogowej. Wtedy okazało się, że auto miało również niesprawny hamulec postojowy, założone różne opony na kołach tej samej osi, a także oklejone niezgodnie z przepisami szyby. Zainteresowanie policjantów wzbudził również sam kierowca, który związku z podejrzeniem, iż może znajdować się pod działaniem narkotyków, został poddany badaniu narkotestem. Ten wykazał wykazał obecność amfetaminy lub metaamfetaminy w organizmie.

Mundurowi zabezpieczyli jego krew do dalszych badań laboratoryjnych, a także zatrzymali mu prawo jazdy, które miał od siedmiu miesięcy i dowód rejestracyjny pojazdu. Został ukarany również mandatem karnym. 21-latek może jeszcze odpowiedzieć za prowadzenie auta pod wpływem narkotyków, jednak o tym czy usłyszy taki zarzut zdecydują wyniki badań.

Reklama: