Zatrzymaniem prawa jazdy oraz mandatem w wysokości 2 500 złotych i 15 punktami karnymi zakończyła się interwencja międzyrzeckiej drogówki wobec motocyklisty, który jechał w obszarze zabudowanym 130 kilometrów na godzinę.
Kilka dni temu w trakcie jednej z przeprowadzanych kontroli, policjanci zatrzymali motocyklistę, który całkowicie zignorował ograniczenia prędkości obowiązujące w obszarze zabudowanym. Mimo obowiązującej „pięćdziesiątki”, motocyklista poruszał się z prędkością 130 km/h. Spotkanie z policją skończyło się dla niego przerwą od prowadzenia pojazdów – oprócz mandatu w wysokości 2 500 złotych i 15 punktów karnych, policjanci odebrali mu prawo jazdy na trzy miesiące.
↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓
Kontrolowanie prędkości pojazdów poruszających się po drogach, stanowi jedno z głównych zadań policjantów ruchu drogowego. Policja wielokrotnie informuje o tragicznych skutkach jazdy z nadmierną prędkością, która nadal jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych.
- REKLAMA -
