Próba samobójcza w Międzyrzeczu. Policjanci uratowali mężczyznę, który chciał odebrać sobie życie. Na miejsce dotarli w ostatniej chwili. Funkcjonariusze dzielili desperatowi pierwszej pomocy i monitorowali jego czynności życiowe do czasu przybycia karetki pogotowia.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na terenie gminy Międzyrzecz w piątek, 5 marca. Na policję zadzwoniła zrozpaczona kobieta, że jej syn zamknął się w przydomowej komórce i najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo. Zdenerwowana kobieta początkowo próbowała sama zainterweniować, jednak drzwi były zamknięte od środka, a z mężczyzną nie mogła nawiązać kontaktu.
Próba samobójcza w Międzyrzeczu: Nieprzytomnego mężczyznę uratowali policjanci
Na miejsce został natychmiast skierowany patrol dwóch doświadczonych policjantów. Sierżant sztabowy Marek Rzepski oraz sierż. szt. Michał Jarmusz doskonale wiedzieli co robić w takiej sytuacji. W krótką chwilę sforsowali drzwi do zamkniętej komórki w której leżał nieprzytomny już mężczyzna. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i monitorowali jego czynności życiowe do czasu przybycia załogi karetki pogotowia.
Desperat trafił pod opiekę lekarzy i jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. To nie pierwszy raz, kiedy patrol w tym składzie interweniował udzielając pierwszej pomocy. To doświadczeni policjanci, którzy w różnych, podobnych sytuacjach nie tracą zimnej krwi i pomagają innym – przypominają ich koledzy z międzyrzeckiej komendy.