Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali 41-letniego Polaka podejrzanego o kradzież kampera. Mężczyzna próbował uciec w kierunku lasu, ale został szybko schwytany przez mundurowych.

41-latek zatrzymany za kradzież kampera. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków
fot. Straż Graniczna

Do zdarzenia doszło we wtorek 16 stycznia. Funkcjonariusze SG pełniący służbę przy autostradzie A2 wytypowali do kontroli kampera marki citroen na niemieckich numerach rejestracyjnych. Samochód jechał z Niemiec.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Kierujący pojazdem mężczyzna zastosował się do poleceń funkcjonariuszy i zatrzymał się. Jednak tuż po zatrzymaniu wyskoczył z pojazdu i pieszo uciekł w kierunku lasu. Niezwłocznie podjęte działania poszukiwawcze pozwoliły zatrzymać mężczyznę. Okazało się, że jest to 41-letni Polak. Kierowca nie posiadał dokumentów samochodu, ani nie potrafił wskazać kto jest właścicielem kampera.

Uszkodzone gniazdo diagnostyczne oraz specjalny łamak w stacyjce, upewniły funkcjonariuszy, że kamper został skradziony. Dokonane sprawdzenia w bazach danych SG potwierdziły, że dwuletni Citroen z turystycznym nadwoziem został skradziony na terytorium Niemiec.

Kierowca został przebadany na obecność w jego organizmie środków odurzających z wynikiem pozytywnym. Wykryto u niego metaamfetaminę, morfinę oraz metadon. Mężczyzna został zatrzymany.

Za kradzież szczególnie zuchwałą oraz paserstwo usłyszy prokuratorskie zarzuty. Szacunkowa wartość odzyskanego kampera to prawie ćwierć miliona złotych.

- REKLAMA -

Komentarze