Kamper Chausson ze śladami manipulacji przy stacyjce i drzwiach kierowcy ujawnili we wtorek w nocy funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku. Kierowca nie umiał wytłumaczyć jak wszedł w posiadanie auta wartego 160 tysięcy złotych.

kamper chausson
fot. Straż Graniczna

We wtorek w nocy funkcjonariusze patrolu Wspólnej Polsko-niemieckiej Placówki w Świecku wytypowali i zatrzymali do kontroli samochód typu kamper marki Chausson na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca – 21-letni Polak nie miał żadnych dokumentów należących do pojazdu oraz odmówił odpowiedzi na pytania skąd wziął auto.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

W trakcie oględzin pojazdu funkcjonariusze zauważyli liczne ślady ingerencji w stacyjce oraz w zadrapania przy zamku w drzwiach kierowcy. W wyniku sprawdzeń dokonanych w bazach poszukiwawczych ustalono, ze pojazd o wartości 160 tysięcy złotych skradziony został 4 września w Niemczech.

Dalsze ustalenia w sprawie kradzieży kampera prowadzić będą policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.

- REKLAMA -