Ochrona zdrowia przeżywa trudne chwile. Z problemami boryka się także szpital w Słubicach, gdzie brakuje wielu niezbędnych artykułów. Informacja o tym znalazła się w apelu o wsparcie wystosowanym przez władze lecznicy i starostę słubickiego, na który odpowiedziała marszałek Elżbieta Anna Polak. Wczoraj z urzędu marszałkowskiego do Słubic dotarł transport ze środkami ochrony osobistej.

szpital w słubicach
fot. UMWL, Lubuskie.pl

Szpital funkcjonuje jako placówka covidowa, czyli przyjmująca pacjentów zarażonych koronawirusem. Niestety problemy kadrowe pokryły się z niedoborami sprzętowymi i sytuacja lecznicy stała się bardzo trudna. W związku z tym prezes szpitala oraz starosta słubicki zaapelowali o pomoc. Na ten apel niezwłocznie odpowiedziała marszałek, która po rozmowie z władzami powiatu i szpitala podjęła decyzję o skierowaniu pomocy dla lecznicy. Dzięki szybkim decyzjom i sprawnej realizacji jeszcze dziś do Słubic pojechał transport środków ochrony osobistej. W paczkach znalazły się m.in. kombinezony, maski, rękawiczki i płyny do dezynfekcji.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Dodajmy, że apel wciąż jest otwarty. Szpital z otwartymi rękami przyjmie nie tylko środki ochronne, ale także podstawowe produkty w postaci: mydła, szczoteczek, bielizny, czy też odzieży lub maszynek do golenia. Każdy kto chce pomóc, może zadzwonić pod numer tel. 509 463 959.

- REKLAMA -