Mężczyzna, który nie zatrzymał się do kontroli i w trakcie ucieczki uszkodził swój samochód, a następnie porzucił go i usiłował uciekać pieszo, był pijany. Zarówno pościg samochodowy jak i pieszo nie trwał długo i mężczyzna szybko został zatrzymany przez policjantów z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim, który pełnił służbę na terenie powiatu świebodzińskiego.

Nie zatrzymał się do kontroli bo wcześniej wypił
fot. KPP w Świebodzinie

Do pościgu za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli doszło w czwartek, 20 stycznia. Pełniący służbę na terenie Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie patrol Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Gorzowa Wielkopolskiego zauważył w miejscowości Ołobok granatowego Opla Astrę, którego kierowca na widok radiowóz zaczął się nerwowo zachowywać. W związku z tym podjęli decyzję o zatrzymaniu kierującego do kontroli. Sygnały świetlne oraz dźwiękowe, którymi nakazano zatrzymać pojazd, sprawiły, że kierujący… dodał gazu i rozpoczął ucieczkę.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Ołobok: Nie zatrzymał się do kontroli… bo wypił

Mężczyzna wjechał w las, po krótkim, dwu kilometrowym pościgu nie opanował pojazdu, który obróciło tyłem do kierunku jazdy. W jego pojeździe uszkodzeniu uległy dwie opony. To jednak nie spowodowało zaniechania ucieczki. Kierowca wysiadł z samochodu i usiłował uciekać pieszo. Po bardzo krótkim pościgu, policjanci bez trudu zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 57-letni mieszkaniec gminy Świebodzin.

Potwierdziła się również, podejrzewana przez policjantów przyczyna nerwowego zachowania i późniejszej ucieczki. Kierujący był pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał 0,25 miligrama alkoholu na litr. Jest to wynik oscylujący w pobliżu pół promila alkoholu (0,52 promila – przyp. red.) i kwalifikuje zdarzenie jako wykroczenie, kierowania pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu. Jednakże niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem, traktowanym w Kodeksie Karnym porównywalnie z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Mężczyzna utraci prawo jazdy na minimum rok i grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto poniesie odpowiedzialność w związku z kierowaniem w stanie po użyciu alkoholu oraz koszty zabezpieczenia pojazdu przez pomoc drogową na strzeżony parking.

- REKLAMA -