W Świebodzinie doszło do dramatycznego zdarzenia, gdy nagle kierowca autobusu zasłabł za kierownicą. Dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych udało się przywrócić oddech i krążenie u poszkodowanego mężczyzny, który trafił do szpitala w ciężkim stanie.

Kierowca autobusu zasłabł za kierownicą
fot. Lubuska Policja

Na miejsce interwencji pierwszy dotarł patrol interwencyjny świebodzińskiej komendy, którego członkowie potwierdzili uzyskaną informację o nagłym zatrzymaniu krążenia i natychmiast podjęli czynności ratunkowe. Do akcji przyłączyły się również zespoły Państwowej Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego oraz przypadkowo obecny na miejscu ratownik medyczny, który w czasie wolnym najechał na zdarzenie. Wszystkie służby działały sprawnie i zgranie, co w takich sytuacjach jest niezwykle istotne.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulicy Młyńskiej oraz trasy krajowej numer 92. Na szczęście w momencie gdy kierowca autobusu zasłabł za kierownicą nie było jeszcze pasażerów, a jedynie opiekunka przewozu szkolnego. Sytuacja mogłaby być znacznie bardziej dramatyczna, gdyby w autobusie znajdowały się dzieci.

Młodszy aspirant Aleksander Gajdka, który brał udział w interwencji, jest nie tylko policjantem, ale również ratownikiem. W komendzie prowadzi szkolenia z ratownictwa dla innych funkcjonariuszy, co pokazuje, jak ważne jest posiadanie wiedzy i umiejętności z zakresu pierwszej pomocy. To właśnie dzięki takim szkoleniom policjanci mogą jeszcze lepiej i skuteczniej pomagać poszkodowanym w nagłych sytuacjach.

- REKLAMA -