11-letnia dziewczynka ze Świebodzina nie mogła dostać się do domu. Zaniepokojona o swoją mamę, która nie odpowiadała na pukanie, udała się po pomoc na komendę policji. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie.

11-latka nie mogła dostać się do domu. Zaniepojona o mamę przyszła po pomoc na komendę
fot. Lubuska Policja

Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia. 11-latka była roztrzęsiona, gdy pojawiła się w świebodzińskiej komendzie. Powiedziała dyżurnemu, że nie może dostać się do domu i boi się o swoją mamę. Policjanci natychmiast wysłali patrol na miejsce zdarzenia.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Funkcjonariuszom udało się skontaktować się z mamą dziewczynki, która jak się okazało, po wejściu do domu i zamknięciu drzwi zapomniała wyciągnąć klucza. Zmęczona pracą zasnęła i nie słyszała, jak córka próbuje dostać się do środka.

Szczęśliwy finał tej historii pokazuje, że warto uczyć dzieci, że policjanci są po to, by pomagać. Należy tłumaczyć im, że w razie problemów nie należy się bać prosić o pomoc funkcjonariuszy. Niestety, dorośli często straszą dzieci policjantami, co w przyszłości może budować u nich niepotrzebny strach i zniechęcać do proszenia o pomoc.

- REKLAMA -

Komentarze